||

InPost. Awaria systemu powiadomień w aplikacji uniemożliwia odebranie paczki.

InPost od kilku lat jest w czołówce najpopularniejszych przewoźników. Chętnie korzystają z niego osoby prywatne, firmy a także sklepy online. Nic dziwnego. Doskonale zorganizowana spedycja dzięki której paczki trafiają do odbiorców nawet w mniej niż 24 godziny. A także prostota nadania i możliwość odbioru o każdej porze to wielkie atuty.

Wiodąca platforma handlowa oferuje darmową wysyłkę InPost w ramach smart. Jest jedną z częściej wybieranych opcji i to właśnie użytkownicy Allegro jako pierwsi doświadczyli problemów z aplikacją firmy kurierskiej.

Jak odbywa się powiadamianie

Jak w większości usług kurierskich, paczki na każdym etapie są skanowane. Jest to potwierdzane powiadomieniami wysyłanymi do odbiorców, a także dostępne pod numerem śledzenia. Wszystko dzieje się automatycznie więc nie ma możliwości pomyłki przez jakiegokolwiek pracownika. Również w fazie końcowej, gdy przesyłka trafia do paczkomatu, odpowiedni program informuje o możliwości odebrania i dostarcza kod niezbędny do otwarcia konkretnej szafki. Normalnie od tego momentu mamy 48 godzin na jej odebranie. Dopiero po tym czasie następuje blokada. Kurier odbiera paczkę, wysyła do sortowni gdzie otrzymuje nowy numer i powraca do nadawcy. W skrajnych przypadkach trafia do magazynu przesyłek nieodebranych. Najczęściej dzieje się tak gdy nadawca jej nie podejmie, albo jest uszkodzona a żadna ze stron (nadawca i odbiorca) nie chce jej przyjąć.

Jak wygląda obecna awaria systemu powiadomień w aplikacji?

W przypadku problemu z którym przewoźnik boryka się od około połowy listopada klienci prawidłowo są informowani o umieszczeniu w paczkomacie lecz po około 2 godzinach (a nawet szybciej) dostają kolejne powiadomienie o treści „Odebrana od Nadawcy”. Co gorsza, w aplikacji znikają dane do otwarcia szafki. Odbiorca tym samym traci możliwość jej zabrania pomimo tego że z paczką tak faktycznie nic się nie dzieje. Jak zwykle, czeka ona 48 godzin (od powiadomienia o umieszczeniu w paczkomacie) a dopiero po tym czasie następuje blokada. Dalszy proces to zwrot z powodu nieodebrania.

Sytuacja nie tylko dezorientuje odbiorców, ale naraża sklepy online na straty finansowe i utratę wiarygodności. Osoby które nie widziały powiadomienia o umieszczeniu paczki w szafce, myślą że dopiero została wysłana.

Co zrobić po błędnym powiadomieniu

Problem jest kłopotliwy ale nie beznadziejny. Istnieje kilka sposobów aby odebrać przesyłkę.

1. Sprawdź mail. Jeśli numer telefonu jest powiązany z mailem, to tam również przychodzi wiadomość z danymi do otwarcia szafki. Pomimo tego że w aplikacji powiadomienie znika, to kody działają normalnie przez 48 godzin. W wiadomości jest kod wraz z numerem telefonu oraz QR kod. Niestety wielu anonimowych klientów Shopee nie ma połączenia z mailem więc im pozostaje drugi sposób.

2. Pomoc online. Czasami połączenie się z infolinią wymaga czasu i cierpliwości. Najskuteczniejszym sposobem jest ustawienie telefonu na głośnomówiący i cierpliwe czekanie na połączenie z konsultantem. Przy odpowiednim podejściu (posiadaniu numeru przesyłki i jasnej informacji co się dzieje) z nim możemy najwięcej załatwić. Nie wszyscy wiedzą że konsultant ma możliwość otwarcia skrzynki zdalnie. Aby tak się stało, musimy zadzwonić będąc przy danym paczkomacie. Do weryfikacji przygotujmy numer przesyłki, dane nadawcy i nasze. Koniecznie podkreślcie że jesteście odbiorcą. Podczas rozmowy konsultant może prosić was np. o odliczenie szafek, lub przejście do konkretnej skrzynki i jej dotknięcie. Jest to niezbędne do potwierdzenia sytuacji. Po upewnieniu się konsultant otworzy szafkę zdalnie.

Czy wy również spotkaliście się z omawianym problem? A może jeszcze inny „numer wyciął” wam paczkomat. Jak sobie poradziliście?

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *