Wstrząsająca kampania T-mobile skłania do myślenia
Nie powstrzymamy technologii ale możemy uniknąć własnych błędów.
Przed nami Boże Narodzenie. Święta rodzinnych spotkań, rozmów, niezliczonej ilości zdjęć i… jeszcze więcej udostępnień. Tak, nie ma się co oszukiwać, zjazdy rodzinne to dla wielu osób okazja do pokazania się w mediach. Niektórzy robią to z rozwagą, inni zaś wrzucają niemal wszystko włącznie z dekoracjami, pupilami i jedzeniem. Teoretycznie dopóki nie naruszają czyjejś woli, nie ma w tym nic złego, ale…
Reklama kontra reklama
Zacznijmy od reklamy. Większość ich nie lubi, traktuje jak zło konieczne a jeśli tylko mają możliwość ją przewinąć, chętnie z tego korzystają. My z racji pasji przeciwnie. Oglądamy z przyjemnością a gdy trafi się perełka to dociera do całego zespołu. Owszem takich reklam jest niewiele, ale bywają i co więcej stają się one tematem dyskusji. Między innymi są to kampanie społeczne tworzone zarówno na potrzeby rządu jak i firm. Jednak dla przeciętnego użytkownika Internetu rodzaj nie ma znaczenia, woli przeklikać dalej bo najnormalniej reklama mu przeszkadza. Z pewnością dlatego wiele kampanii przepada w otchłaniach niewiedzy. Znaczna część faktycznie nie zasługuje na uwagę jednak są takie nad którymi warto się pochylić. Należy do nich spot T-Mobile “Chrońmy dzieci”
Co może się stać gdy technika przewyższa umysł
Zachwycamy się interaktywnymi zabawkami, inteligentnymi domami czy kompleksowością „nas” w świecie on-line. Niedawno do tych cudownych tworów dołączyła sztuczna inteligencja (Ai). Coś, nad czym prace były szczególnie trudne bo wydawało się że nic nie dorówna naszym umysłom. Wcześniej wszystkie systemy działały dzięki wiedzy którą przekazywał im człowiek. Sztuczna inteligencja owszem też korzysta z wiedzy która już jest, ale jest w całym otwartym internecie. Przekroczenie barier zastrzeżonych danych to kwestia czasu. Wizja przejęcia władzy przez niepowołane osoby wyposażone w super inteligentne technologie przestaje być fantastyką. Nadchodzi czas decyzji jak będzie wyglądała nasza niedaleka przyszłość. Czy ukręcimy bat sami na siebie i następne pokolenia?
Ai już na obecnym poziomie imponuje możliwościami. Pisze obszerne, logiczne teksty, tworzy programy, potrafi nawiązać kontakt z człowiekiem a nawet tworzyć obrazy. Co prawda trwają dyskusje nad oryginalnością efektów jej prac ale prawda taka że skoro jej twórca – człowiek jest w stanie przetworzyć wszystkie informacje włącznie z przerobieniem zdjęć to i ona jest zdolna do zrobienia wiarygodnego fotomontażu. Ale na tym nie koniec. Dzisiaj już nie tylko zdjęcia przestają być wiarygodnym źródłem ale również filmy.
Kampania T-mobile otwierająca oczy
Wracając do samej akcji właściciela jednej z najpopularniejszych sieci komórkowej, można określić ją jako mocną. Sam pomysł i pokazanie jak (w dużym skrócie) tworzy się wideo montaż z użyciem sztucznej inteligencji (deepfake) nie byłby tak wstrząsający gdyby nie fakt pokazania rodziny. Amatorzy mocnych wrażeń być może będą zawiedzeni. Nie ma tam ostrych słów, brutalności, czy chociażby ostrego słownictwa. Za to jest monolog córki do rodziców, niezwykle ważny monolog. Dlaczego to takie wstrząsające? Zobaczcie, oceńcie sami i zastanówcie się zanim po raz kolejny umieścicie w mediach zdjęcia.